W obecnych czasach powinniśmy bardziej świadomie dokonywać decyzji zakupowych — brać pod uwagę czynniki środowiskowe — ilość energii i wody potrzebnej do wyprodukowania odzieży, gdy tymczasem coraz więcej regionów na świecie boryka się z problemami niedostatku wody i energii.
Jak więc każdy z nas może się w swoim rodzinnym życiu przyczynić się do tego, żeby ten nasz negatywny wpływ ograniczyć? Nie będę tutaj pisać o tak oczywistych sprawach, jak segregowanie śmieci i zakręcanie kranu w czasie mycia zębów. Myślę o podejściu do zakupów odzieżowych. Jak kupować ubrania z głową?
1) Kupuj ubrania dobrej jakości — posłużą Ci dłużej. Po ubrania dobrej jakości będziesz sięgać częściej. - dlaczego? Bo dobrze się w nich czujesz i dobrze wyglądasz.
2) Sprawdzaj metki i składy materiałów — wybieraj te, które są miłe w dotyku i w miarę możliwości wykonane z naturalnych materiałów. Nie twierdzę tutaj, że mamy wybierać tylko 100% wełną lub 100% bawełną — dodatki sztucznych włókien bowiem nie są samym złem, jak sądzą osoby, które myślą stereotypowo. Pomagają one w przetwórstwie materiału, zapobiegają gnieceniu, a dodatek streczu lub elastanu sprawie, że ubranie świetnie dopasowuje się do sylwetki. Znajdź dla siebie mieszankę idealną.
3) Zamiast 3 tanich bluzeczek kupionych na bazarku lub okazyjnie na wyprzedaży — kup jedną, idealnie dopasowaną do Twoich potrzeb. Nie będziesz miała problemów z pomieszczeniem swoich ubrań w szafie, a każda rzecz, która w niej wisi, będzie świetna.
4) Nie oszczędzaj na dobrych wygodnych butach, kurtce lub płaszczu na zimę i torebce. Po tym Cię oceniają. Wybierz klasyczny model, który ponosisz 2-3 sezony, ale postaw na dobre materiały i dopasowany do swoich potrzeb fason.
5) Uważaj na promocje i wyprzedaże — często dajemy się ponieść emocjom, kupując „na ilość”, a nie „na jakość” - lądujemy w domu z wielkimi torbami niepotrzebnych i nie do końca dobrze dobranych ubrań.
6) Nie dawaj się ponieść chwilowym trendom — krzykliwe neonowe barwy dziś są hitem, a jutro będą kiczem. Można zafundować sobie jakiś akcent, element charakterystyczny dla bieżących kolekcji, ale ślepe podążanie za chwilowymi trendami sprawia, że po kilku miesiącach już nie mamy ochoty założyć krzykliwej bluzki, bo już nikt tego nie nosi.
7) Postaw na szafę kapsułową, w której powinny się znaleźć: dobrze skrojony żakiet, dobrze dobrane jeansy, czarne spodnie, klasyczny płaszcz, gładkie T-shirty i topy, jedna duża a druga mała dobra torebka, klasyczne szpilki, wygodne sztyblety i snickersy, jakiś wygodny, ale jakościowy dresik, 2-3 sweterki, bluza z kapturem, uniwersalna sukienka midi na każdą okazję, mała czarna. Możesz ją oczywiście rozbudować wg potrzeb, ale dokupująć nową rzecz pomyśl o tym, co już masz — czy nie kupujesz wciąż tych samych kolorów i fasonów — i czy to, co zamierzasz kupić, będzie pasowało, do tego, co już masz.
Podsumowując — kupuj mniej, z głową, pozwól sobie na coś droższego, bo będziesz to dłużej nosić. Materiał będzie się dobrze sprawował i po praniu nie zmieni się w ubranko dla lalki lub w wyciągnięty worek. Postaw na jakość, a nie na ilość, a zobaczysz, jak zmieni się Twoja szafa i Twój styl. Trzymam kciuki!