Nie ma nic gorszego, niż spotkać na imprezie drugą kobietę w identycznej sukience co nasza! Ruszamy wiec na łowy, zazwyczaj odpowiednio wcześniej, aby upolować tę jedną jedyną kreację, która podkreśli nasze walory i ewentualnie ukryje drobne mankamenty. Chociaż umówmy się, te nasze mankamenty tak naprawdę siedzą w naszej głowie. Nie ma przecież ideałów i każda kobieta jest wyjątkowa. Każda ma mnóstwo zalet i walorów wartych podkreślenia. Trzeba tylko się pokochać takim jakim się jest i po prostu o siebie dbać. Odrzućmy wiec wszelkie kompleksy i cieszmy się życiem!
Ostatnio też przyszło mi być gościem weselnym na przyjęciu przesympatycznej młodej pary. Pewnie niejedna z Was stwierdzi, że moja sytuacja jest bardzo komfortowa. W końcu posiadając salon odzieżowy dla pań, mam niemal nieograniczony dostęp do wyjątkowych strojów. Jednak prowadząc taki butik, mogę też zaobserwować, czym zainteresowana jest potencjalna klientka, kobieta lub dziewczyna, która wybiera się na wesele. I tak w zależności od wieku: młodsze panie wybierają zazwyczaj model sukienki krótszej przed kolano o rozszerzającym się fasonie (żeby się efektownie układała w tańcu), koniecznie z dekoltem. Panie w wieku średnim są już o wiele bardziej wymagające – bo suknia ma być jedna, jedyna wyjątkowa i niepowtarzalna, ale jednocześnie ma być kreacją nadającą się do wykorzystania na wiele okazji. Do tego koniecznie z rękawkiem i lekko zakrywająca kolano. Mam wrażenie, że moda weselna jest dość odporna na zmieniające się trendy. Pewne standardowe rozwiązania bywają chętnie wykorzystywane bez względu na sezon i porę roku.
Będąc kobietą w wieku 35+ miałam nie lada dylemat, co na siebie włożyć. W końcu już nie jestem nastolatką, w związku z tym staram się zwracać nieco większą uwagę na stan swojej garderoby, a że lubię wyglądać inaczej niż wszyscy, to wybrałam… kombinezon. Kombinezon bowiem rozwiązuje wiele problemów. Nie martwisz się, że masz naczyńko pęknięte pod kolanem, zbyt blade nogi, by je pokazywać lub są one nie tak zgrabne jak u modelki. Nie obawiasz się, że rajstopy będą potrzebne, gdy zrobi się zimniej…
Często kobiety mają wątpliwości, czy ich figura będzie dobrze prezentować się w kombinezonie oraz czy będą się dobrze w nim czuły? To wszystko zależy od tego, czy kombinezon jest dobrze skrojony i właściwie dobrany. Ja wybrałam niezwykle komfortowy model polskiej marki Feria z mięciutkiej dzianiny. Świetnie dobrana kolorystyka i print sprawiają, że jest on niezwykle uniwersalny. Kombinezon Feria sprawdzi się doskonale na wielkie wyjście w wersji ze szpilkami, jednak można go również nosić na sportowo z trampkami lub płaskimi sandałkami. Jest tak dobrze skrojony, że nawet Panie w rozmiarze 46 lub 48 wyglądają w nim bardzo korzystnie.
Mój plan się powiódł - znów wyglądałam inaczej niż reszta Pań, bo tylko ja miałam kombinezon. Lubię się wyróżniać, a nie ginąc w tłumie. A Ty, jak wolisz?
P.S. A te piękne kolczyki na zdjęciu, to arcydzieła od Tatami, ale o nich następnym razem. Niecierpliwi mogą je już teraz pooglądać na FB:
Komentarze do wpisu (0)